Według definicji, jęczmień to ostre zapalenie gruczołów w obrębie powiek wywołane przez bakterie Gram-dodatnie, głównie gronkowce lub paciorkowce. Przyjmuje on postać bolesnego guzka znajdującego się po zewnętrznej lub wewnętrznej stronie powieki, wprowadzając znaczny dyskomfort i zawężając pole widzenia.
Skąd się wziął na moim oku?
W 90-95% głównym winowajcą tego stanu rzeczy jest zwykle gronkowiec złocisty (łac. Staphylococcus aureus). Jest on bardzo wszędobylską bakterią, łatwo się rozprzestrzeniającą, zwykle oporną na antybiotyki. Można się nią zarazić poprzez zakażone przedmioty, kontakt z nosicielem lub drogą kropelkowa. Gronkowiec złocisty powszechnie kolonizuje skórę oraz błony śluzowe jamy nosowo-gardłowej, okolic odbytu czy kobiecych dróg rodnych nie dając przy tym żadnych objawów. W przypadku jęczmienia, bardzo często dochodzi do mechanicznego przeniesienia bakterii bytujących w nosie w okolice gruczołów brzegowych powiek. Stąd tak ważne jest częste mycie rąk i unikanie dotykania okolic oczu brudnymi rękoma. Jęczmień dość często pojawia się u osób osłabionych, z obniżoną odpornością, z chorobami nowotworowymi, a także u dzieci. Niestety, możliwe są częste nawroty lub występowanie jęczmieni mnogich, stąd konieczność zachowania prawidłowych nawyków higienicznych (np. częste mycie rak, unikanie stosowania tych samych ręczników) oraz jak najszybsza nauka ich potomstwa.
Objawy jęczmienia
Wśród objawów tej przypadłości wymienia się zazwyczaj: ból w obrębie zmiany, obrzęk (może zajmować nawet cala powiekę), zaczerwienienie, możliwa nadwrażliwość na światło, łzawienie.
Jęczmień czy gradówka?
Nie każda zmiana na brzegu powieki, w postaci kulki, to jęczmień. Bardzo podobny wygląd przyjmuje gradówka – zmiana jest jednak niebolesna, a jej przyczyna jest nieco inna. Mechanizm powstawania gradówek polega na zbieraniu się nadmiaru wydzieliny łojowej zgromadzonej na skutek zablokowania ujść gruczołów łojowych, co wywołuje reakcję zapalną. Czasami nieleczony jęczmień przechodzi w postać przewlekłą, tworzy się wówczas gradówka w zmienionym miejscu.
Magia złotej obrączki
Znanym ludowym środkiem leczenia jęczmienia jest pocieranie go złotą obrączką. Niestety, wedle ekspertów metoda ta nie ma żadnych przesłanek naukowych. Pewną skuteczność w przyspieszeniu gojenia się odnotowana jest raczej na skutek mechanicznego tarcia i wytwarzanego w ten sposób ciepła, które wpływa pozytywnie na gojenie się jęczmienia oraz udrożnienie gruczołów, lecz sam materiał, z którego wykonano obrączkę, nie ma tu znaczenia. Metoda pocierania obrączką nie jest rekomendowana przez lekarzy, z uwagi na fakt, że obrączka jako biżuteria codziennego użytku pokryta jest ogromną ilością bakterii i na skutek kontaktu z powieką możemy doprowadzić do dalszych zakażeń oczu. Zatem zamiast leczyć, zaszkodzimy sobie bardziej.
Wśród polecanych metod wspomagających leczenie wymienia się: cieple okłady (np. za pomocą sterylnego gazika), nagrzewanie zmienionego miejsca kompresem żelowym, stosowanie maści antybakteryjnych przepisanych przez lekarza. W czasie leczenia zamieniamy soczewki kontaktowe na okulary, unikamy makijażu oczu, pamiętamy o higienie brzegów powiek. A popularny mit o leczących właściwościach złotej obrączki, włóżmy miedzy bajki.
Pamiętajmy, że jeśli domowe metody (okłady, masaż, higiena oka) nie przyniosą poprawy, należy się skonsultować z lekarzem okulistą, który dobierze prawidłowe leczenie jęczmienia.