Okres zimy to trudny czas dla skóry ze względu na częste zmiany środowiska, w którym przebywamy. Chłód na zewnątrz, centralne ogrzewanie wewnątrz, klimatyzacja w samochodach. Często po okresie zimy skóra jest wysuszona, poszarzała i zmęczona w wyniku działania ogrzewania, klimatyzacji i niesprzyjających warunków pogodowych.
Co zatem zrobić, żeby przywrócić dawny wygląd skóry?
Najlepiej zacząć od peelingu, ważne żeby był dostosowany do rodzaju twojej cery. Przyjmuje się zasadę peelingowania: skóry suche – 1 raz w miesiącu, skóry mieszane – 1 raz na dwa tygodnie, skóry tłuste – 1 raz na tydzień.
Można też skorzystać z zabiegów dedykowanych dla naszych cer w gabinetach kosmetologicznych: peelingi mechaniczne, chemiczne, laserowe. O rodzaju i głębokości peelingu zdecyduje profesjonalista. Dobierze go do rodzaju cery i problemu z jakim się pojawicie.
Kiedy zdecydujecie się sami przywrócić równowagę skórze pamiętajcie, że po każdym złuszczaniu, skórę należy odpowiednio nawilżyć i odżywić. Może to być forma nałożenia serum, dokładnego wmasowania go w skórę oraz położenia odpowiedniej maseczki nawilżającej (odżywiającej) lub właściwego kremu.
Jakie kremy będą odpowiednie na okres letni?
Okres letni to słońce, wiatr, często nadmierne pocenie się skóry narażonej na wysokie temperatury. Kremy lekkie – emoliencyjne będą jak najbardziej odpowiednie.
Nawilżanie to podstawa pielęgnacji w okresie letnim. Wszystkie preparaty zawierające glukozaminoglikany – substancje takie jak kwas hialuronowy, chitozan i chityna są pożądane w kremach. Do tego warto dołączyć, któryś z hydrolizatów protein: pszenicy, ryżu, owsa, soi czy jedwabiu- chronią skórę przed wniknięciem substancji drażniących. Kolagen, elastyna i keratyna pozwalają utrzymać odpowiednia sprężystość i elastyczność skóry.
Wszystkie wymienione wyżej substancje to naturalne hydrofilne czynniki nawilżające. Przy skórach suchych warto również pamiętać o lipidach, które zabezpieczają skórę przed transepidermalną utratą wody.
O kremach z filtrami pisałam już w artykule o przebarwieniach. Przypomnę tylko, że dziś firmy wyszły naprzeciw oczekiwaniom klientek i zaproponowały kremy z filtrami dedykowane do rożnego rodzaju cer i problemów na nich występujących. Nie zapomniano o maluszkach dla, których ochrona przeciwsłoneczna jest szczególnie ważna.
Jaki filtr będzie odpowiedni do naszej cery?
Im jaśniejsza karnacja tym wyższy filtr. W literaturze naukowej pojawiły się również informacje dotyczące rozwagi w stosowaniu preparatów z filtrami chemicznymi SPF i filtrami fizycznymi. Specjaliści zalecają stosowanie filtrów o określonych wartościach dla każdego fototypu:
- I: SPF 30 i wyżej,
- II: SPF 15-30,
- III: SPF 6-15,
- IV: SPF 4-10.
Fototyp IV i V wykazują bardzo dużą naturalną odporność. Dla ciekawych, filtr SPF 15 daje 93,8% ochrony przed promieniowaniem UVB, filtr SPF 30 daje jej 96,7%, a SPF 50 – 98%.
Filtry fizyczne to: dwutlenek tytanu, tlenek cynku, glinka, mika. Zawierają drobinki, które tworzą barierę ochronną. Odbijają promienie słońca, ich wadą jest biały nalot pozostawiony na skórze.
Czy to znaczy, że tylko w określonych porach roku powinniśmy w sposób szczególny dbać o naszą skórę?
Otóż niekoniecznie, odpowiednio pielęgnowana skóra to znaczy, taka ,o którą dbamy przez cały rok. Pamiętajmy o stosowaniu właściwych preparatów do jej pielęgnacji i ochrony, regularnie stosujmy zabiegi wyrównujące grubość warstwy rogowej – tej najbardziej zewnętrznej warstwy naskórka, nie przysporzy nam to zbyt wielu kłopotów ani wiosną ani w żadnej innej porze roku.