Stulatkowie i superstulatkowie (mający powyżej 110 lat) to osoby cieszące się relatywnie dobrym stanem zdrowia. Oczywiście, dochodzi u nich do stopniowego pogarszania się funkcji organizmu, spowodowanych naturalnym upływem czasu, lecz postęp ten nie jest tak wielki, jak mogłoby wynikać z daty urodzenia. Mówiąc obrazowo, stulatków określa się jako osoby, które oszukały swoje metryki. Taki model przemijania, zwany „udanym starzeniem się” (ang. „successful aging”) definiowany jest jako najlepsza możliwa adaptacja organizmu do skumulowanych zmian fizjologicznych i funkcjonalnych związanych z upływem czasu. Stuletnie osoby cierpią zatem na choroby związane z wiekiem, lecz obiektywnie rzecz biorąc, nie chorują ciężej czy na większą ilość schorzeń niż o wiele młodsi seniorzy. Wśród geriatrów, zajmujących się seniorami, często zdarza się sytuacja, że 60, 70-letnie dzieci, przyprowadzające na badania stuletniego rodzica są w podobnej kondycji fizycznej, jak stuletnia mama. Niektórzy stulatkowie wręcz cieszą się lepszą formą niż ich potomstwo.
Koronawirus – ryzyko dla stulatka?
W dobie pandemii podeszły wiek, osłabienie układu immunologicznego czy posiadanie chorób towarzyszących jest znacznym czynnikiem ryzyka wobec koronawirusa. W związku z tym chorują głównie seniorzy, zaś osoby młode są zazwyczaj nosicielami wirusa w łańcuchu zakażeń. Czy zatem koronawirus jest również śmiertelnym zagrożeniem dla najstarszych starszych? Czy dla stulatków, którzy przeżyli wojny, zawirowania polityczne i gospodarcze, a nawet upadki systemów, to koronawirus okaże się najwyższym ryzykiem?
Stulatkowie też chorują
Z doniesień medycznych wiadomo, iż osoby stuletnie również zapadają na chorobę przenoszoną przez koronawirusa. Mechanizm zakażenia, ciągle będący obiektem badań i nadal niejasny, dotyczy więc również najstarszych starszych pacjentów. Dane wykazują, iż do zakażeń wśród stulatków dochodzi najczęściej poprzez kontakt z bezobjawowo zakażonymi członkami rodzin czy personelem medycznym bądź opiekuńczym. Medialne doniesienia przedstawiają stulatków zakażonych COVID-19 w szpitalach całego świata, zatem ta grupa wiekowa nie jest immunologicznie chroniona przed chorobą. Układ odpornościowy stulatków, nadal bardzo sprawny w stosunku do wieku chronologicznego, zostaje narażony na bardzo duże obciążenie przy zakażeniu. Media przedstawiają stulatków, którzy wyzdrowieli, brak jednak danych ilościowych, jaki procent wszystkich stulatków zwycięża chorobę.
Stuletni ozdrowieńcy
W kilku przypadkach pacjentów-stulatków zastosowano jako terapię, podaż osocza od ozdrowieńców, zawierającą przeciwciała wytworzone przeciwko wirusowi, by wspomóc organizm chorego w walce z patogenem. Ten rodzaj leczenia jest obecnie jedną z wielu testowanych metod terapeutycznych wymienionych na stronie amerykańskiej instytucji rządowej FDA (Agencja Żywności i Leków). Decyzje Agencji są kluczowe dla przemysłu farmaceutycznego; oceniane są skuteczność, bezpieczeństwo i długofalowe skutki zastosowanej terapii przed oficjalną decyzją zatwierdzenia leku.
Na ten moment brak kompletnych naukowych analiz patomechanizmu choroby, a także długofalowych skutków choroby u stuletnich pacjentów. Po ustąpieniu pandemii, przyjdzie czas na wyciagnięcie wniosków i ocenę czy wyjściowy, relatywnie dobry stan zdrowia stulatków, działał protekcyjnie wobec COVID-19.