Oczy są niezwykle delikatnym narządem, szczególnie narażonym na różnego rodzaju zmiany chorobowe dlatego też powinniśmy dbać o ich kondycję. Szczególnie, że dobry wzrok jest nam niezbędny do funkcjonowania w naszym nowoczesnym, zdygitalizowanym świecie.
Sokoli wzrok przywilej młodości
Kiedy jesteśmy młodzi nie myślimy, że kiedykolwiek nasz wzrok może ulec pogorszeniu z powodu starzenia się, a tym bardziej z braku odpowiedniej, zbilansowanej diety czy niskiej podaży naturalnych substancji, które potrzebne są do utrzymania dobrej formy oczu. W młodości wydaje się, że przecież zawsze będziemy zdrowi. Z wiekiem myślenie to zmieniamy, pojawia się refleksja, że może wcale tak nie będzie. Widzenie i jego pogorszenie to obok zmarszczek jeden z najbardziej odczuwalnych skutków upływającego czasu. Nagle literki w tekście stają się mniejsze i rozmazane, przedmioty gdzieś dalej położone jakoś dziwnie nieostre, coś przeszkadza w widzeniu. No właśnie. Oko staje się coraz słabsze. A w dzisiejszych czasach objaw ten wcale nie musi być związany z wiekiem.
Luteina i zeaksantyna
Nasze oczy lubią dobrą, zrównoważoną i bogatą w substancje odżywcze. Szczególnie dobrze czują się i funkcjonują kiedy w naszej diecie znajduje się luteina a wraz z nią zeaksatyna. Nasz organizm nie potrafi wyprodukować luteiny i zeaksantyny, dlatego musimy je dostarczać wraz z pożywieniem lub suplementy diety. Luteina jest naturalnie występującym w przyrodzie żółto-pomarańczowym barwnikiem należącym do grupy karotenoidów, występującym w takich roślinach jak szpinak, jarmuż, brokuł, aksamitka (ten pomarańczowy kwiatuszek) czy kukurydza. Luteinie obecnej w tkankach roślinnych towarzyszy zazwyczaj barwnik – zeaksantyna. Luteina obecna w roślinach występuje w dwóch postaciach: wolnej i zestryfikowanej kwasem palmitynowym. Estry luteiny dostarczone w pożywieniu muszą zostać przekształcone w formę wolną a proces ten odbywa się pod działaniem enzymów jelita cienkiego. Rozdrabnianie, siekanie czy gotowanie niszczące struktury komórek roślinnych poprawia biodostępność większości karotenoidów.
Luteina i jej funkcje w oku
Zgodnie z dostępną wiedzą luteina i zeaksantyna pełnią funkcję ochronną w obrębie tkanek narządu wzroku. Największe ich stężenie znaleziono w strukturze siatkówki oka zwanej plamką żółtą, która odpowiada za widzenie i odpowiednią ostrość wzroku. Żółty kolor zawdzięcza właśnie wysokiemu stężeniu tych karetonoidów, które występują również w komórkach soczewki oka. Luteina jest w stanie pochłaniać niebieskie światło widzialne i dzięki temu chroni struktury oka przed niebezpiecznymi dawkami promieniowania widzialnego i UV. Barwniki te mają silne właściwości przeciwutleniające. Wspomagają niszczenie powstających pod wpływem promieniowania UV wolnych rodników, na których to działanie szczególne narażone są fotoreceptory, zawierające duże ilości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Dieta uboga w luteinę doprowadza do spadku jej ilości w tkankach oka i może być jednym z czynników rozwoju chorób związanych z zaburzeniami procesu widzenia takimi jak zwyrodnieniowe zapalenie plamki żółtej (AMD; Age-related Macular Degeneration) czy zaćma (katarakta).
Ile warto spożywać luteiny dla zdrowych oczu
Jak wynika z badań spożycie luteiny pochodzącej z pokarmu jest stosunkowo niskie, jako profilaktykę i wsparcie leczenia chorób oczu zaleca się suplementację. Jak udowodniono w badaniach epidemiologicznych, regularne przyjmowanie luteiny w ilości co najmniej 6 mg dziennie obniżyło ryzyko wystąpienia zwyrodnieniowego zapalenie plamki żółtej o 57% w porównaniu do diet zawierających jedynie 0,5 mg. U chorych ze zdiagnozowaną tą chorobą oczu spożywanie przez okres 18 miesięcy 15 mg luteiny dziennie skutkowało znaczną poprawą ostrości widzenia. Badania wskazują również na związek luteiny i obniżenia wystąpienia zaćmy. Badania japońskich naukowców wykazały również korzystny wpływ spożywania 5 mg luteiny i 1 mg zeaksantyny dziennie na ograniczanie występowania tzw. efektu zmęczonych oczu będącego najczęściej następstwem długotrwałego wpatrywania się w ekran monitora komputerowego.