Probiotyki, prebiotyki, synbiotyki – mądrze brzmiące słowa, z którymi jako konsumenci coraz częściej spotykamy się w mediach. W dzisiejszym artykule postanowiliśmy Wam pomóc we właściwym zrozumieniu tych pojęć. Będzie trochę mikrobiologii i historii, ale nie zanudzimy Was przydługim wywodem.
Czym tak naprawdę są probiotyki, prebiotyki i synbiotyki?
Pod hasłem „probiotyk” kryją się żywe drobnoustroje (nie tylko bakterie!), które przyjmowane w odpowiedniej ilości działają prozdrowotnie wobec konsumenta (Pandey, Naik and Vakil, 2015). „Prebiotyk” z kolei oznacza różne substancje, które w wybiórczy sposób wspomagają wzrost probiotyków. A czym z kolei jest synbiotyk? Jak już pewnie się domyślacie jest to połączenie pro- i prebiotyku.
Probiotyki od wieków wspierały dobrostan ludzkości
Obiecaliśmy historię, będzie historia – pierwsze próby pozyskania probiotyków są powiązane z mlekiem ssaków. Co prawda wzmianki na temat dobroczynnego wpływu jogurtów i tego typu napojów można datować na dosyć zamierzchłe czasy, ale dopiero w XX wieku Ilya Ilyich Metchnikoff powiązał długowieczność i dobry stan zdrowia z przyjmowaniem bakterii zawartych właśnie w jogurcie (Soccol et al., 2013). Probiotyki to nie tylko mleko oczywiście. Wiele z nich izolowano z ……. pieluch niemowląt! Tak, to nie pomyłka! Mikrobiom układu pokarmowego takiego malucha obfituje w przyjazne nam szczepy bakterii, więc najłatwiej pozyskać je z jego kupy. Nie martwcie się jednak, takie drobnoustroje są odpowiednio oczyszczone zanim trafią do naszego jogurtu.
Zaskakujące sposoby na afty i pleśniawki
Może niektórzy z Was pamiętają, że nasze babcie lub prababcie zalecały przecieranie aft i pleśniawek pieluchą tetrową (nie jakimś tam pampersem lub innym współczesnym wynalazkiem) wyciągniętą spod pupy niemowlaka. Jak w wielu innych przypadkach, tak i w tym mądrość ludowa sprawdza się w praktyce. Może i babcia nie miała dostępu do internetu, może i babcia nie wiedziała czym są probiotyki, może i babcia nie kupowała produktów bio, ale kobieca intuicja nie zawiodła jej w kwestii usuwania aft i pleśniawek.
Probiotyki znajdziesz wszędzie
Obecnie probiotyki są już wszędobylskie, jeśli chodzi o wachlarz ich zastosowania: żywność (nawet i piwo!), suplementy diety, kosmetyki, środki czystości itd.
Lista ta w przeciągu najbliższych lat będzie się z pewnością rozrastać, ponieważ coraz więcej uwagi przywiązujemy do swoich wyborów zakupowych i stawiamy na rozwiązania w oparciu o procesy naturalnie zachodzące w środowisku.
Bibliografia:
Pandey, K. R., Naik, S. R. and Vakil, B. V. (2015) ‘Probiotics, prebiotics and synbiotics- a review’, Journal of Food Science and Technology, 52(12), pp. 7577–7587. doi: 10.1007/s13197-015-1921-1.
Soccol, C. R. et al. (2013) ‘The Potential of Probiotics : A Review’, Food Technol. Biotechnol, 48(4), pp. 413–434.