Mycie rąk wodą z mydłem zmywa wirusy z naszych rąk – brzmi absurdalnie prawda? Wirusy mogą być aktywne poza ciałem przez wiele godzin, a nawet dni. Środki dezynfekujące, płyny, ściereczki, żele i kremy zawierające alkohol są przydatne w ich usuwaniu – ale nie są tak dobre jak zwykłe mydło.
Wirusy to samoorganizujące się nano-organizmy
Wirusy to samoorganizujące się nano-organizmy, których genomy zbudowane są z kwasu nukleinowego (DNA lub RNA) osłoniętego białkiem lub białkiem i błoną fosfolipidową. Najsłabszym ogniwem wirusa jest właśnie ta dwuwarstwa lipidowa. Złożona jest z oleistych cząsteczek oraz „kolców” zawierających białka, które pomagają wirusowi dotrzeć do komórek i je infekować. Żeby żyć potrzebują komórki gospodarza, to ona pozwala im produkować składniki wironów (wirusowe mRna, białko i genom).
Aktywność wirusa
Kiedy dotykasz np. stalowej powierzchni, na której obecna jest cząsteczka wirusa, przylgnie ona do skóry i przeniesie się na Twoje ręce. Jeżeli następnie dotkniesz twarzy, zwłaszcza oczu, nosa lub ust istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że się zarazisz. Co więcej badania wykazały, że wirusy obecne na dłoniach mogą przenieść się na 5 kolejnych powierzchni lub 14 kolejnych przedmiotów, na których są w stanie przeżyć nawet przez kilka miesięcy. Ludzka skóra jest idealną powierzchnią dla wirusa. Jest „organiczna”, a białka i kwasy tłuszczowe w martwych komórkach na powierzchni oddziałują z wirusem. Stabilność wirusów układu oddechowego na powierzchniach użytkowych wynosi kilka dni, a w przypadku wirusów układu pokarmowego może sięgać nawet 2 miesięcy.
Dlaczego więc mydło działa tak dobrze na wirusa takiego jak np. Sars-CoV-2?
Kropla zwykłego mydła rozcieńczonego w wodzie jest wystarczająca, aby rozerwać i zabić wiele rodzajów bakterii i wirusów, w tym nowego koronawirusa krążącego obecnie po świecie. Mydło składa się z cząsteczek w kształcie szpilek, z których każda ma hydrofilową główkę – łatwo wiąże się z wodą – i hydrofobowy ogon, który stroni od wody i woli łączyć się z olejami i tłuszczami. Cząsteczki te, zawieszone w wodzie, unoszą się naprzemiennie jako pojedyncze jednostki, oddziałują z innymi cząsteczkami w roztworze i składają się w małe „bąbelki” zwane micelami, z głowami skierowanymi na zewnątrz i ogonami schowanymi do środka. Mydło niszczy wirusa, kiedy ogonki cząsteczek mydła wbijają się w osłonkę lipidową i powodują jej rozpad, rozpuszczają błonę tłuszczową, a wirus rozpada się jak „domek z kart” i umiera – a raczej należy powiedzieć, że staje się nieaktywny.
W prostych słowach – Mydło rozluźnia „klej” między wirusem, a skórą.
Higiena rąk według Światowej Organizacji Zdrowia: dlaczego, jak i kiedy?
https://www.who.int/gpsc/5may/Hand_Hygiene_Why_How_and_When_Brochure.pdf
Długość mycia rąk ma znaczenie
Ręce należy myć po każdym powrocie do domu z zakupów, po przemieszczaniu się z domu do pracy, po wyjściu z toalety. Eksperci ze Światowej Organizacji Zdrowia twierdzą, że prawidłowe i skuteczne mycie rąk powinno trwać tyle, ile trwa dwukrotne odśpiewanie piosenki “Happy Birthday”. WHO zainicjowała także akcję pod hashtagiem #SafeHands .
Zdjęcie źródło: https://interestingengineering.com/experiment-shows-massive-bacteria-after-hand-washing-heres-what-you-should-do-instead
Tekst powstał we współpracy z Natalią Czarnecką